Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 17 czerwca 2020


GŁOS
17 czerwca 2020, 15:58

Pewnej sowie
chodziło po głowie
że bajkę opowie
i opowiedziała
zdziwiona
zaciekawiona
patrzy na nią wrona
nic nie zrozumiała

Anioł z nieba
rzekł - głosu ci trzeba
byś umiała śpiewać
balladę
cisza głucha
sowa śpiewa nie huka
że nie siada mucha
daje radę

 

2015

KOPCIUSZEK
17 czerwca 2020, 15:43

I.To było jak sen on pojawił się
na balu jak kopciuszek
potem nagle znikł
i nie zostawił nic aby go odnaleźć

ref.Kopciuszku wróć na bal
do porcelanowych sal
wróć nie dla mnie dla siebie
ja potrzebuję ciebie

Kopciuszku zatańcz ze mną
podaruj mi chwilę przyjemną
nie chcę od ciebie nic więcej
gdy ma dłoń jest w twojej ręce

II.Znowu północ gra
noc okryła nas czernią płaszcza swego
tam gdzie ty tam ja
bardzo dobrze wiem że masz już dość tego

1993

First love
17 czerwca 2020, 15:34

CZERWONY KAPTUREK (wersja dla dorosłych)
17 czerwca 2020, 15:27

Wesoła to dziewuszka
owoce do fartuszka
wkładała
czerwona pelerynka
a więc ta dziewczynka
Czerwonym Kapturkiem się zwała

już nie taka malutka
a przy tym okrąglutka
tu i ówdzie
ładne rysy twarzy
kształt co panom się marzy
mówiąc o biuście

biegła dnia każdego
do wilka brzydkiego
on bardzo owłosiony
czekał na nią od rana
a ona wypełniała
obowiązki żony

lecz zakochana była
w gajowym z nim się kryła
po krzakach
oboje piękni młodzi
myśleli co im szkodzi
choć obok bestia taka

odkryło to wilczysko
podeszło bardzo blisko
gdzie oni
spali w siebie wtuleni
szczęśliwi zaspokojeni
nie mogli się bronić

kłapnął ze dwa razy
właśnie o tym marzył
brzuch pełny
nagle zrobił się słaby
strasznie ociężały
i senny

a w międzyczasie obok
szła sobie leśną drogą
staruszka
bardzo się zmęczyła
o jednym marzyła
wejść do łóżka

lecz nagle oniemiała
bo zwierzę które widziała
dziwnie napęczniałe
a z ogromnego brzucha
co cały aż się ruszał
głosy dobiegały

więc długo nie myślała
noża poszukała
ostrego
i po samą rękojeść
(ale musiało boleć)
wbiła w owłosionego

teraz wszyscy troje
patrzą ze spokojem
w przyszłość
i tylko tam ze ściany
łypie okiem szklanym
koszmarna rzeczywistość

 

2014