28 lutego 2021, 19:39
Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
moja wyspa myśli
Jest mi trochę żal
tylko po co żal
lepiej było mi
wtedy kiedy spał
jest mi trochę żal
lecz za czym ten żal
za pochmurnym niebem
siłą wrogich fal
jest mi trochę żal
bezsensowny fakt
wygonię go z siebie
niech wraca gdzie spał
Chwili zatrzymanie
wspomnień rozważanie
uczuć układanie
cuda
piękna gra na scenie
i prawdy złudzenie
krótkie rozmarzenie
ułuda
Nie spodziewał się, że ta drobna, śliczna brunetka będzie tak łatwym celem. Na samo wspomnienie jej aksamitnej skóry i podniecających krągłości zrobiło mu się gorąco. Kolejna naiwna... Gdy zapytała o spotkanie miał ochotę parsknąć śmiechem, zamiast tego grzecznie odrzekł, że nie ma takiej potrzeby.
Kulturalny, przystojny, pociągający... Uśmiechnął się do swojego odbicia w szybie wystawy. Poprawił krawat i przeczesał palcami włosy.
Miasto nocą wydawało się magiczne. Jednak cisza, którą wręcz namacalnie odczuł, niosła ze sobą jakiś niepokój. Rozejrzał się niepewnie wokół. Stała tam. Blisko latarni. Jednak światło zamiast padać na jej twarz rzucało cień.
Przymrużył oczy niepewny tego co widzi. Obraz wydawał się falować. Postać raz oddalała się a raz zbliżała i wtedy mógł przysiąc, że jej zielone oczy skrzą się nienaturalnie, zmieniając kształt a palce u dłoni dziwnie wydłużają.
Płaszcz a raczej czarna peleryna jaką miała na sobie, poruszała się mimo braku wiatru. Kiedy poły mocno się rozchyliły widział jej idealną nagość. To piękno, którego doświadczył. Zaśmiał się głośno w duchu przeklinając wypite drinki. Chciał odejść ale gdy się odwrócił stała przed nim tak blisko, aż czuł jej oddech na twarzy.
Czerwone, pulsujące światło, które wypływało z jej dłoni, hipnotyzowało. Ból początkowo przyjął z niedowierzaniem. Jednak ogień, który pojawił się na plecach objął go całego.
Patrzyła bez emocji jak spopielone resztki rozwiewa wiatr...
/2019/
Komentatorzy to ludzie
którzy drapią innych kiedy ich samych
coś zaswędzi
Robert McNamara
Działanie sztuki polega na zdolności ludzi
do zarażania się uczuciami innych ludzi.
Lew Tołstoj
Człowiek mądry więcej uczy się
od swoich wrogów niż głupiec od przyjaciół.
Benjamin Franklin
Człowiek tylko wówczas jest szczęśliwy
kiedy interesuje się tym co tworzy
Erich Fromm
Brakujące ogniowo między zwięrzęciem i człowiekiem
to właśnie my.
Konrad Lorenz