Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum lipiec 2020


OBRAZ
31 lipca 2020, 12:56

Ja tutaj w wałkach
bez makijażu
a pan uśmiecha się
tak z obrazu

czy to ironia
z oczu wyziera
czy pan mnie tylko
wzrokiem pożera

i wciąż się patrzy
na mnie spod wąsa
no tak nie wolno
będę się dąsać

choć pański widok
dla mnie kochany
to chyba zdejmę
pana ze ściany

/2018/

PORYWAJĄCA
31 lipca 2020, 12:50

Gdy się znalazła
blisko mnie
popadłam w obłęd
w chwile dwie

i już poległam
u jej stóp
w bezkresną miłość
aż po grób

bo tylko ona
sprawia że
znowu wszystkiego
mi się chce

cudowny
narkotyczny stan
prowadzi mnie
do raju bram

może być piękna
albo zła
zawsze ponętna
grę swą gra

miłe oparcie
i ostoja
na mecie czy starcie
wena moja

/2018/

 

ZNAK
31 lipca 2020, 12:45

Między powietrzem życie
i jego oddech drżący
istnień kropelki wszystkie
ślad egzystencji znaczący
podmuchem rozrzuca znaki
przypisane podróży
tajemnicą jest każdy
choć nie każdemu służy

 

2019

PIĘKNA 3
31 lipca 2020, 12:37

Długo obserwował nieznajomą, która tak jak on czekała na pociąg. Ubrana w dżinsy i czarny sweter mogła uchodzić za szarą myszkę, a jednak krótkie blond włosy i jakiś niezwykły, zwierzęcy magnetyzm sprawiały, że była piękna.

- Ma pani przepiękne oczy – odważył się odezwać. Popatrzyła na niego trochę nieobecnym spojrzeniem. Pod gęstymi rzęsami kryły się najbardziej niesamowite tęczówki jakie kiedykolwiek widział. Jasno-bursztynowe w ciemnej oprawie. Nie potrafił odwrócić wzroku.

- Dziękuję – uśmiechnęła się i wyciągnęła do niego rękę.

To była najgorętsza noc w jego życiu. Nie pamiętał jak znaleźli się w motelu i o czym rozmawiali. Miała w sobie tyle erotyzmu, że nie był w stanie się oprzeć...
Gdy zasnęła na jego ramieniu nigdy nie czuł się bardziej szczęśliwy.

Coś go obudziło, dziwny niepokój. Zerknął na zegarek w komórce. Była 3.30. Odwrócił się chcąc do niej przytulić. Łóżko było puste. Rozbudzony całkowicie usiadł i zobaczył coś przy oknie... Księżyc wpadał do pokoju zimnym światłem, a jednak dziwna postać wydawała się zlewać z cieniem. Zacisnął powieki mając nadzieję, że to złudzenie. Cień poruszył się. Krzyk uwiązł mu w krtani, gdy pokryte grubym futrem stworzenie zbliżyło się do niego wydając złowieszczy pomruk.
Zanim poczuł pierwszy ból uświadomił sobie, że patrzą na niego bursztynowe oczy.

Jej oczy...

/2016/

 

SKOŚNOOKIE ULUBIENICE
28 lipca 2020, 16:44

To był długi dzień
26 lipca 2020, 10:35

PIĘKNA 2
23 lipca 2020, 15:22

Wszystko było idealne. Tak jak to sobie wymarzyła. Zielona suknia z satyny opinała jej ciało, uwydatniając największe walory. Głęboki dekolt i rozcięcie wzdłuż uda podkreślały kobiecość. Uśmiechnęła się do swojego odbicia w lustrze i poprawiła rudy kosmyk, który niesfornie opadł na czoło. To będzie cudowny wieczór... Wchodząc do salonu przygasiła światła. Blask świec rozświetlił wytwornie zastawiony stół.

-Jesteś-szepnęła spuszczając wzrok. Wygładziła nieistniejące zagniecenia na sukni i usiadła przy stole.

-Pogoda ostatnio płata nam figle-rozłożyła serwetkę na kolanach-dobrze że mamy siebie...

Dźwięk nalewanego wina przerwał ciszę. Uniosła kieliszek – za nas kochany!
Podmuch wiatru z uchylonego okna, sprawił, że cienie na ścianach nabrały życia.

-Mmm skarbie, twoje palce są podniecająco kuszące... podniosła męską dłoń i palec za palcem wkładała do ust. Dźwięk przeżuwania wypełnił pomieszczenie.
-Przepraszam – starła z ust kropelki krwi – Jesteś dziś taki milczący...

Wpatrywał się w nią martwym, zamglonym spojrzeniem. Przystojna kiedyś twarz, zmieniła się nie do poznania. Zielono-szare barwy kontrastowały z bielą talerza na którym leżała jego odcięta głowa...
-Powinieneś coś przekąsić-sięgnęła po półmisek z ludzkim sercem-uwielbiam podroby!
Koniuszkiem języka dotknęła wargi.

Cienie znów ożyły.

/2016/

MAGDA ulubiona
23 lipca 2020, 15:12