09 kwietnia 2020, 14:59
Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
moja wyspa myśli
Nie myśl o szczęściu! Nie myśl o miłości!
Dla nas ten owoc nigdy nie dojrzewa,
My rwiemy inny z przeklętego drzewa,
Co daje wiedzę bytu i nicości.
My znać nie możem uniesień młodości,
Bo już w kolebce truciznę nam wlewa
Widmo haniebnej i krwawej przyszłości
I do snu pieśni straszliwe nam śpiewa.
Więc młodość nasza mija bezpowrotnie
Jak błyskawica wśród bezpłodnej burzy,
Serce się nasze wypali i znuży,
I nic nie zdoła podnieść go istotnie -
A gdy nie możem żyć i cierpieć dłużej...
To na wygnaniu giniemy samotnie.
1869
Potoki mają swe łoża -
I mają granice morza
Dla swojej fali -
I góry, co toną w niebie,
Mają kres dany dla siebie,
Nie pójdą dalej!
Lecz serce, serce człowieka,
Wciąż w nieskończoność ucieka
Przez łzy, tęsknoty, męczarnie,
I wierzy, że w swoim łonie
Przestrzeń i wieczność pochłonie
I niebo całe ogarnie.
13 grudzień 1871
Posyłam kwiaty - niech powiedzą one
To, czego usta nie mówią stęsknione!
Co w serca mego zostanie skrytości
Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.
Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią
I prószą srebrną rosą jak łezkami,
Może uleci z ich najczystszą wonią
Wyraz drżącymi szeptany ustami,
Może go one ze sobą uniosą
I rzucą razem z woniami i rosą.
Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazić
Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;
Ich wonne słowa nie mogą obrazić
Dziewicy, choć jej upadną pod nogi;
Wzgardą im usta nie odpłacą skromne,
Najwyżej rzekną: "Słyszałam - zapomnę".
Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele
I składać życzeń utajonych wiele,
I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...
Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.
[2 sierpień 1870]
Wyspa moich myśli
nigdy taka sama
raz ciepła słoneczna
raz deszczem zalana
potargana burzą
piorunem godzona
zalewana falą
lodowcem mrożona
ale też radosna
pod tęczą muzyki
w cieniu chwil spokojnych
cichną szloch i krzyki
a jej mały skrawek
co zawsze zielony
który wciąż się liczy
tobie przeznaczony
Lubię ten chłód
pełen świeżości
przez uchylone
okno się wkrada
przynosi głód
wspomnień z młodości
dla czasu łez
pewnie się nada
nostalgii łyk
głęboki oddech
pokory stan
uciszy łkanie
już smutek znikł
choć nie na dobre
powietrze pachnie
oczekiwaniem
Są emocje ubrane w magię
drżące ciepłe lepkie i nagie
nieodporne na różdżki dotknięcie
tak uległe pod każdym zaklęciem
wzlatające na szczyt wyobraźni
zmieniające potencjał baśni
mają wpływ na niejedną wenę
lecz ich magia ma swoją cenę
----------------------
~magia zawsze ma swoją cenę~ = zaczerpnięte
z serialu `Once upon a time`
ulotną myślą
muśnięciem słońca
wiatru oddechem
kroplą deszczu
liści szelestem
melodii brzmieniem
jestem